WIADOMOŚCI ZE ŚWIATA


Polski student otrzymał prestiżową nagrodę medyczną za odkrycie metody na przywrócenie wzroku w każdym wieku.


Materiał opublikowany:

Na tegorocznym Kongresie Okulistów, wydarzyło się coś niesamowitego. Cała publiczność przez 10 minut oklaskiwała mężczyznę, który stał na podium. Był nim Marcin Krukowski, student z Polski. To on zaproponował zastosowanie unikalnej formuły.

Marcin Krukowski zaproponował świetne rozwiązanie, a największe centrum badawcze w Europie podjęło się jego realizacji. W opracowanie tej receptury byli zaangażowani specjaliści ze światowej sławy ośrodków badawczych. Produkt został już opracowany i wykazuje doskonałe wyniki.

Jak nowy środek może poprawić wzrok milionów ludzi na świecie i jak można go zdobyć? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdą Państwo w poniższym materiale.

Korespondent: „Marcin, jesteś jednym z najbardziej inteligentnych studentów medycyny na świecie. Skąd się wziął pomysł na stworzenie produktu wspierającego prawidłowe widzenie?"

Nie bardzo chcę o tym publicznie rozmawiać, ale motywacja była ogromna. Kilka lat temu moja mama zaczęła stopniowo tracić wzrok i ani okulary, ani soczewki nie pomagały. Jej widzenie nadal się pogarszało. Zaplanowano już operację, ale tydzień przed terminem, okazało się, że ma postępującą ślepotę z powodu słabego dopływu krwi do soczewki dna oka, co oznaczało, że operacja nie może się odbyć.

Z tego samego powodu moja babcia kiedyś całkowicie straciła wzrok. Potem zacząłem badać problemy związane z chorobami wzroku i ich terapią. Byłem zszokowany, gdy zdałem sobie sprawę, że większość produktów w aptekach to bezużyteczne połączenia chemiczne, które tylko pogarszają sytuację. Mama brała je codziennie.

Przez ostatnie trzy lata całkowicie zagłębiłem się w tym temacie. W rzeczywistości nowa metoda terapii chorób oczu, o której wszyscy teraz mówią, pojawiła sięw trakcie pisania pracy magisterskiej. Uświadomiłem sobie, że wpadłem na coś nowego. Ale nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że to wzbudzi takie zainteresowanie ze strony różnych instytucji.

O jakie struktury chodzi?

Gdy tylko pojawiły się publikacje o mojej metodzie terapii, natychmiast zacząłem otrzymywać propozycje sprzedaży pomysłu. Francuzi napisali pierwsi, oferując 120 tysięcy euro.Ostatnią propozycje dostałem od amerykańskiego holdingu farmaceutycznego. Chcieli kupić moje opracowanie już w cenie 35 milionów dolarów. Teraz zmieniłem swój numer telefonu i nie wchodzę do portali społecznościowych, ponieważ każdego dnia zawracają mi głowę ofertami zakupu we wszystkich kanałach komunikacji.

Ale o ile wiem, nie odsprzedałeś formuły?

Oczywiście, że nie. Może to zabrzmieć trochę ostro, ale nie stworzyłem jej, aby była opłacalna dla niektórych osób za granicą. Co się stanie, jeśli odsprzedam formułę? Otrzymają patent, zabronią dalszej produkcji zgodnie z jej założeniami i podniosą cenę. Może jestem młody, ale nie jestem głupi. W tej sytuacji nie można będzie leczyć. Jeden z zagranicznych specjalistów powiedział mi, że taki produkt powinien kosztować co najmniej 3000 USD. Ale kto go kupi za takie pieniądze?

Dlatego, kiedy tylko dostałem od Państwa propozycję pomocy w opracowaniu środka, natychmiast się zgodziłem. Pracowaliśmy razem z najlepszymi specjalistami na Naukowo-badawczym Instytucie Okulistycznym. To było niesamowite. Badania nad preparatem zostały już zakończone i jest on dostępny dla ludzi.

Ze strony Państwa, pracę nad produktem koordynował dr Maciej Rosołowski, dyrektor generalny Europejskiego Instytutu Nowoczesnego Widzenia. Poprosiliśmy go o rozmowę.


Korespondent: "Jaka jest istota pomysłu Marcina? W rzeczywistości pomaga przywrócić wzrok w każdym wieku?"

Idea Marcina to nowe podejście do terapii wad wzroku, nawet w przypadku chorób dziedzicznych. Nie jest tajemnicą dla specjalistów, że wszystkie dzisiejsze preparaty farmaceutyczne mogą pomóc tylko na początkowych etapach. Co więcej, często pozbawieni skrupułów specjaliści stosują takie podejście, że na początku pacjentowi przypisuje się wiele różnych preparatów, co tylko opóźnia to, co nieuniknione. A kiedy przychodzi moment, że osoba praktycznie przestała widzieć - jest natychmiast wysyłana na operację.

Dla nich to tylko biznes – nikt nie ma na celu wyleczenia pacjenta.

Nasi naukowcy jeszcze na początku 2000 roku, zdali sobie sprawę, że 90% problemów ze wzrokiem występuje tylko z jednego powodu - niewystarczającego zaopatrzenia gałki ocznej w krew, która odżywia soczewki, twardówkę i rogówkę niezbędnymi substancjami. A jeśli wyeliminujemy tą pierwotną przyczynę, możemy prawie całkowicie zrezygnować z kosztownych operacji.

Pomysł Marcina pomaga regulować prawidłowy dopływ krwi do całego aparatu wzrokowego człowieka. Pozwala to całkowicie wyeliminować ryzyko utraty wzroku na początkowym etapie choroby. Ale z pewnością nie znajdzie zastosowania w całkowitej ślepocie. Właśnie dlatego potrzebne były wysiłki tak dużej liczby specjalistów medycznych, aby opracować skuteczny sposób na przywrócenie wzroku każdego pacjenta.

Korespondent: „Uważa się jednak, że nie można przywrócić wzroku bez operacji, zwłaszcza po 40 roku życia”

To nie prawda. To tylko chęć dużych koncernów farmaceutycznych do dodatkowego zarobku. Każdy układ organizmu może się zregenerować, wystarczy mu pomóc i usunąć procesy zapalne, zwiększyć krążenie krwi i przyspieszyć usuwanie martwych komórek i toksyn.

Korespondent: „A jak wcześniej leczono problemy ze wzrokiem? W aptekach jest mnóstwo produktów o takim przeznaczeniu.”

To fakt. Ale wszystkie opierają się na zasadzie opisanej na samym początku wywiadu. One tylko łagodzą objawy - to wszystko, co mogą zrobić. Wzrok poprawia się na krótki czas. Jednak, częściej mają negatywny wpływ na wzrok niż pozytywny. Tutaj Marcin miał absolutną rację. Wystarczy spojrzeć na formuły produktów w aptekach i wcale nie trzeba być specjalistą, by zrozumieć, że nie mają pozytywnego wpływu na zdrowie człowieka.

Korespondent: „Czym się różni Pana produkt od innych? Czy pomaga całkowicie przywrócić wzrok?”

Głównym jego celem jest tworzenie nowej tkanki zamiast regeneracji uszkodzonej i przywrócenie dopływu krwi do oka. Już jedna dawka wystarcza do aktywacji ponad 930 000 komórek, które są bezpośrednio zaangażowane w proces przywracania wzroku. I tak przez całą kurację. To jest podstawowa zasada terapii.

Podeszliśmy do tej kwestii dość nietypowo. Nasz produkt to nie jest kolejny układ formuł chemicznych. To unikalne połączenie wysoce skoncentrowanych ekstraktów roślinnych. Dzięki temu jest skuteczny i bezpieczny dla organizmu.

Już po 1-2 dniach od rozpoczęcia kuracji wzrok zaczyna się poprawiać. Obraz staje się ostrzejszy, znika zaczerwienienie istany zapalne. Następuje regeneracja komórek, a wzrok powraca w nawet najbardziej złożonych przypadkach. Ponadto w przeciwieństwie do innych środków, składniki Oculosin korzystnie wpływają na małe naczynia gałki ocznej.

Korespondent: „Czy Państwa produkt również będzie dostępny w aptekach? Ile to będzie kosztować?”

Wie Pan, że gdy tylko stało się jasne, że naprawdę mamy coś wartościowego, farmaceuci zaatakowali nas na wszystkich frontach. Marcinowi też początkowo zaoferowali sprzedaż jego formuły. Wcale nie do rozpoczęcia jego produkcji. Przeciwnie, aby zapobiec temu. Terapia wad wzroku w naszych czasach jest największą niszą na świecie na rynku farmaceutycznym. W samych Stanach Zjednoczonych są sprzedawane produkty o wartości miliardów dolarów. Nasz środek może radykalnie zmienić sytuację. Przecież nikt nie będzie wydawał pieniędzy na nieskuteczne środki, a tym bardziej na kosztowną operację czy laserową korektę, jeśli będzie miał możliwość zakupu kuracji Oculosin.

Sieci apteczne są partnerami ściśle współpracujących z nimi firm farmaceutycznych. I nawet nie chcą o nas słyszeć. Pomimo tego, że obecnie jest to jedyna oficjalnie zalecana przez Centrum Nauki o Zdrowiu kuracja zapobiegająca powikłaniom w postaci całkowitej ślepoty.

Korespondent: „Jeśli nie w aptece, to jak go zdobyć?”

Zdecydowaliśmy, że jeśli zwykłe apteki nawet nie chcą o nas słyszeć, możemy się bez nich obejść. I ustanowiliśmy bezpośrednią dystrybucję "Oculosin". Bez pośrednika w postaci apteki komercyjnej. Omówiliśmy kilka opcji i zdecydowaliśmy się na najbardziej skuteczną. Każdy, kto chce zakupić środek, składa zamówienie przez naszą stronę internetową, po czym kontaktujemy się z nią i wysyłamy produkt. Na zamówienie Centrum Nauki o Zdrowiu apteka internetowa została już utworzona i działa.

Każdy, kto złoży zamówienie do do 23:59 (włącznie), otrzyma opakowanie "Oculosin" z rabatem -50%!. Mamy nadzieję, że efekt "poczty pantoflowej" zadziała i każda wyleczona osoba poleci ten produkt swoim znajomym.

Korespondent: „A jaki będzie koszt produktu dla wszystkich innych?”

Koszt produkcji produktu wynosi około 100 euro za opakowanie. Teraz udało nam się uzgodnić z kierownictwem Centrum Nauki o Zdrowiu, że zrekompensują cały koszt. W zamian zobowiązaliśmy się nie sprzedawać formuły za granicą i nie wysyłać produktu na eksport, dystrybuując go tylko na terenie Polski.